Cierpienie

Boję się dotknąć twojego cierpienia
przybitego do szpitalnego łóżka
gwoździami bólu.
Cicho jęczysz walcząc
o resztki istnienia
ukrytego w świszczącym oddechu.

Z mojego świata przyniosłam
garść … iluzji i kilka gładkich frazesów,
które w zetknięciu z prawdą
tkwiącą w twoich oczach
zazgrzytały fałszywym akordem.
Biel… wszechobecna,
zimna i niema
uczy pokory,
spowalnia wskazówki poruszające się
w bezmiarze
kroplówkowego czasu.
Drżę, wpatrzona w twoje ręce
wyschnięte jak źdźbła trawy,
proszące o kilka kropli
miłosiernej wody.

A za oknem… drzewo
rozkwitło
w zielonej nieskończoności
w biblijnym cudzie Łazarza.

1 komentuj

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Zapraszam do udziału!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *